Dwóch zwyrodnialców z Białegostoku napadło na przystanku autobusowym młodego mężczyznę, któremu chcieli ukraść telefon komórkowy. Z zimną krwią próbowało zasztyletować ofiarę - pisze Super Express.
Jak opisuje Super Express, 22-letni Marcin wraz z kolegą stał na przystanku autobusowym. W ręku trzymał telefon komórkowy. Nagle podeszło dwóch mężczyzn. Bezwzględni bandyci chcieli zabić, bo ofiara nie chciała oddać im swojego telefonu komórkowego.
Podczas szarpaniny jeden z bandytów wbił Marcinowi nóż, który przebił klatkę piersiową i rozpruło płuca, docierając niemal do samego serca. Na szczęście chłopak po wielogodzinnej operacji wraca do zdrowia w jednym ze szpitali. Bandyci szybko zostali złapani przez policję i aresztowani na trzy miesiące, czytamy w dzienniku.
Źródło: Super Express, www.media2.pl
Chcieli zabić za telefon komórkowy
Komentarze
Brak komentarzy. Dodaj poniżej swój komentarz do artykułu.