W czwartek doszło do pierwszej konfrontacji mieszkańców Wasilkowa, protestujących przeciw budowie 88-metrowego masztu komórkowej sieci Era, z milczącymi przedstawicielami operatora - pisze Gazeta Wyborcza.
Jak czytamy w Gazecie, Burmistrz Antoni Pełkowski ostrzegał, że zrobi wszystko, by zablokować inwestycję. Zaproponował jednocześnie szukanie innego miejsca pod tę inwestycję.
Przedstawiciele sieci Era nie chcieli wypowiadać się na temat nowej propozycji. Stwierdzili jedynie, że ”oddalenie masztu, nawet o dwa kilometry od zabudowań, mija się z celem”.
Jak zauważa Gazeta, kiedy radni zapytali przedstawicieli Ery o dalsze kroki, ci odrzekli, że nie mają uprawnień, by udzielać takich odpowiedzi. To tylko zdenerwowało mieszkańców.
Źródło: Gazeta Wyborcza, www.media2.pl
Era spotkała się z protestującymi
Komentarze
Brak komentarzy. Dodaj poniżej swój komentarz do artykułu.