W 2007 roku jedynie 100 tys. użytkowników telefonów komórkowych przeniosło swój numer do innego operatora, informuje Rzeczpospolita. UKE zapowiada ułatwienia w migracji między operatorami, ale rząd i operatorzy kręcą nosem, a konsumenci piszą skargi.
Urząd Komunikacji Elektronicznej od kilku tygodni walczy z rządem i operatorami komórkowymi o uproszczenie procedur przenoszenia numerów telefonów między operatorami. Niestety napotyka na problemy.
Jak informuje Rzeczpospolita , UKE projekt stosownego rozporządzenia przesłał do ministerstwa jeszcze we wrześniu 2007 roku, jednak do tej pory nie zyskał on akceptacji. Rządzący są zdania, że nie ma podstaw do zmian. Ministerstwo nakazało UKE uzupełnić argumentację, co urząd dokonał wczoraj.
Z rządowych szacunków wynika, że w 2007 roku operatora zmieniło ponad 4 miliony użytkowników telefonów komórkowych, ale tylko 100 tys. z nich zdecydowało się skorzystać z usługi przeniesienia dotychczasowego numeru do nowego operatora.
Operatorzy na temat skrócenia (z miesiąca do siedmiu dni) czasu przenoszenia numerów kręcą nosem twierdząc, że wymusi to na nich dodatkowe koszty. Tymczasem do urzędu napływa wiele skarg na temat tego, że polscy operatorzy nie radzą sobie w przenoszeniu numerów. Nam ”“ konsumentom ”“ pozostaje trzymanie kciuków, że urząd dogada się z rządem i operatorami... by żyło się lepiej.
Źródło: Rzeczpospolita, www.media2.pl
Miało być dobrze, są problemy
Komentarze
Brak komentarzy. Dodaj poniżej swój komentarz do artykułu.