Nietypowe zlecenie otrzymali policjanci z Olsztyna ”“ zostali wezwani na interwencje do jednego z olsztyńskich mieszkań w sprawie skradzionego telefonu komórkowego. Telefon znalazł się w domu u kolegi ojca pokrzywdzonej.
Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że zostawiła telefon komórkowy w pokoju swojej córki i wyszła na imprezę. Po powrocie zorientowała się, że telefonu nigdzie nie ma. Policjanci ustalili, że w tym czasie w mieszkaniu był także ojciec pokrzywdzonej. Przyznał on, że dzień wcześniej był u niego kolega z sąsiedniego bloku.
Mężczyźni razem pili alkohol. Podczas biesiady gość wychodził do toalety. Prawdopodobnie wtedy wszedł do pokoju wnuczki i ukradł komórkę. Policjanci wspólnie z pokrzywdzoną poszli do mieszkania złodzieja, który udawał, że nie wie, o jaki telefon chodzi. Kiedy jednak kobieta zadzwoniła na swój numer, odezwał się znajomy dzwonek. Telefon schowany był pod kołdrą.
Teraz sprawcy za kradzież grozi pięć lat pozbawienia wolności.
Źródło: KGP, www.media2.pl
Policja na tropie skradzionej komórki
Komentarze
Brak komentarzy. Dodaj poniżej swój komentarz do artykułu.