SMS-owy król na bruk

Miejski Zakład Komunikacji w Słupsku zwolnił z pracy Leszka W, kierowcę, który ze służbowego telefonu wysłał kilkadziesiąt tysięcy esemsów na kwotę 91,5 tys. zł. Tak dla kierowcy zakończył się udział w sms-owym konkursie, w którym nagrodą było 100 tys. zł.

Kierowca dysponując służbowym telefonem komórkowym wysyłał sms-y w konkursach. Tak się przy tym zatracił, że tylko w ciągu jednego miesiąca rozliczeniowego nabił na koszt firmy 75 tys. zł. Łatwo wyliczyć, że średnio dziennie wysyłał ponad 1 tys. sms-ów... Łącznie kierowca wysłał w ciągu miesiąca 31 tys. 250 sms-ów, średni po 2,40 zł każdy, pisaliśmy o tym 75 tys. zł za SMS-y w konkursach

Lokalne media podają, że o dyscyplinarce zdecydowała postawa kierowcy, który już po zabraniu mu służbowego telefonu miał prosić prezesa o zezwolenie na wysłanie jeszcze jednego konkursowego sms-a, by zwiększyć swoje szanse na główną wygraną.

Listę zwycięzców konkursu ogłoszono przed kilkoma dniami, jego nazwiska na liście nie ma. Kwestia spłaty przez niego "telefonicznego" długu wobec firmy wciąż jest otwarta.

Źródło: Telix

Komentarze

Brak komentarzy. Dodaj poniżej swój komentarz do artykułu.

Pole jest obowiązkowe
Pole jest obowiązkowe
Dziękujemy za komentarz. Wkrótce twój komentarz zostanie zweryfikowany i opublikowany na stronie.
Napotkaliśmy problem na serwerze podczas dodawania komentarza.
Dodając komentarz zobowiązujesz się do przetrzegania regulaminu oraz zasad zdefiniowanych w polityce prywatności i polityce cookies.