Wygrała w sądzie z Erą

Czytelnicy dziennika Nowiny mogli przeczytać o kłopotach klientki sieci Era z nowym telefonem, który zepsuł się już w dniu zakupu. W serwisie usłyszała, że sama go popsuła. Sąd miał inne zdanie. Nakazał Erze sprezentować kobiecie nową komórkę.

Pani Barbara z Rzeszowa kupiła telefon na początku roku. Przedłużyła też umowę z Erą na korzystanie z jej usług. Komórka niestety przestała działać jeszcze tego samego dnia.

- Następnego złożyłam reklamację - mówi.

Specjaliści, którzy naprawiają telefony Ery stwierdzili, że w komórce pękła główna płyta. Uznali, że kobieta sama popsuła aparat i zażądali 500 zł za jego naprawę.

- Telefon mi nie wypadł. Nie było na nim żadnego wgniecenia, zarysowania, nawet nie odkleiłam z niego folii - tłumaczy się Czytelniczka.

Ponieważ dalsze reklamacje u operatora sieci były odrzucane kobieta zwróciła się do rzecznika praw konsumentów w Rzeszowie. Ten pozwał Erę do sądu rejonowego. Pani Barbara sprawę wygrała. Sąd nakazał Erze wymianę telefonu na nowy.

Operator już skontaktował się w sprawie dostarczenia nowej komórki mieszkance Rzeszowa, czytamt w gazecie.

Więcej na ten temat w serwisie internetowym [url=http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/frontpage]Nowiny 24[/url] / (Å») Telix

Komentarze

Brak komentarzy. Dodaj poniżej swój komentarz do artykułu.

Pole jest obowiązkowe
Pole jest obowiązkowe
Dziękujemy za komentarz. Wkrótce twój komentarz zostanie zweryfikowany i opublikowany na stronie.
Napotkaliśmy problem na serwerze podczas dodawania komentarza.
Dodając komentarz zobowiązujesz się do przetrzegania regulaminu oraz zasad zdefiniowanych w polityce prywatności i polityce cookies.