Regulowanie należności za zakupy przy pomocy telefonu komórkowego staje się faktem. Od wtorku (11 września 2007 roku) ta, rewolucyjna na polskim rynku, usługa jest dostępna komercyjnie dla klientów komórkowej sieci Plus oraz Sami Swoi. Wkrótce z tej funkcjonalności będą mogli korzystać m.in. klienci sieci Play.
Po miesiącach oczekiwań i testów ruszyła usługa mPay pozwalająca na płacenie za dokonane zakupy za pomocą telefonu komórkowego. Na razie z usługi mogą korzystać użytkownicy sieci Plus (także mixPlus, Simplus) oraz Sami Swoi. Wkrótce z oferty będą mogli skorzystać także klienci sieci Play, w której prowadzone są testy nowej usługi.
By skorzystać z płatności, wcześniej należy założyć konto w mPay (www.mPay.pl) a następnie udostępnić na nim środki pieniężne, z których będą rozliczane transakcje. Usługa działa na zasadzie pre-paid ”“ wcześniej wpłacamy pieniądze na konto mPay, z którego rozliczne będą nasze zakupy.
Punkty sprzedaży, w których można skorzystać z płatności mPay, są oznakowane. Po dokonaniu zakupów, klient w telefonie wybiera kod *145*numer_mPayID#, sprawdza na ekranie opis transakcji i, jeżeli jest poprawna, akceptuje płatność wprowadzając swój kod PIN (przydzielony podczas rejestracji na mPay), a następnie sprzedawca otrzymuje potwierdzenie transakcji. Do końca września transakcje będą obsługiwane bezpłatnie, od października koszt jednej transakcji to 20 groszy.
Na razie z płatności przez komórkę można korzystać głównie na terenie Warszawy w kilkunastu restauracjach (m.in. McDonalds, Telepizza), wybranych automatach z napojami, korporacjach taksówkowych (np. Taxi Plus) czy punktach kateringowych w wybranych instytucjach (np. Uniwersytet Warszawski). Do końca roku ilość punktów usługowych obsługujących mPay ma zostać zwiększona do 650, na terenie całego kraju.
Przedstawiciele spółki liczą, że do końca 2007 roku z usługi będzie korzystało około 50 tys. użytkowników, z kolei w roku następnym spodziewanych jest już milion użytkowników.
źródło: mPay.pl
Zakupy z komórką
Komentarze
Brak komentarzy. Dodaj poniżej swój komentarz do artykułu.