Subskrypcja - czy to lepszy wybór niż abonament lub oferty na kartę i mix?

Subskrypcja - czy to lepszy wybór niż abonament lub oferty na kartę i mix? (freepik)

Pierwsza w historii sieć komórkowa na świecie (NTT) została uruchomiona w Japonii w 1979 r. Łączność mobilna towarzyszy już więc ludzkości od 43 lat. W ciągu całego tego okresu telefonia przenośna odmieniła wiele dziedzin naszego życia, jednocześnie sama podlegając dynamicznym zmianom. W toku tych ciągłych przemian pewne elementy pozostały jednak niewzruszalne; jednym z nich są stosowane przez operatorów modele rozliczania się z klientami.

Telefon na kartę, abonament lub mix - czy z komórki naprawdę nie da się korzystać inaczej?

Na samym początku dostawcy usług komórkowych oferowali użytkownikom jedynie dwa podstawowe sposoby rozliczania: abonament (post-paid) i kartę w modelu pre-paid. Później do dwóch pierwotnych form rozliczeniowych dołączyły oferty typu mix. Następnie przez długie lata wydawało się, że innych niż wymienione sposobów płatności za usługi telefonii komórkowej nie da się wymyślić.

Przekonanie to zostało sfalsyfikowane dopiero niedawno. Operatorzy telekomunikacyjni próbują obecnie eksperymentować w kwestii modeli rozliczeniowych. Jednym z najbardziej obiecujących z obecnie testowanych przez nich pomysłów w tym zakresie jest będąca tematem niniejszego artykułu subskrypcja na usługi mobilne.

Subskrypcja w telefonii komórkowej - na czym to polega?

Subskrypcja jako forma rozliczeń za usługi cyfrowe została po raz pierwszy zaproponowana przez Netflixa, Spotify i inne serwisy streamingowe. Zasady subskrypcji w serwisach streamingowych są powszechnie znane; jak w porównaniu z nimi wygląda subskrypcja na usługi telefonii komórkowej?

Szczegóły mobilnych ofert subskrypcyjnych są zróżnicowane w zależności od operatora, jednak ogólna idea pozostaje taka sama i nie różni się zbytnio od subskrypcji na streaming treści multimedialnych.

Zainteresowany wykupieniem subskrypcji klient musi założyć na stronie dostawcy usług mobilnych konto użytkownika, wybrać jeden spośród dostępnych planów, a na koniec podpiąć metodę płatności, umożliwiającą automatyczne pobieranie należności w ustalonych z góry okresach (kartę debetową, kredytową, elektroniczny portfel - taki jak np. PayPal - itp.) i… zacząć korzystać z bezobsługowej i całkowicie pozbawionej formalności telefonii komórkowej! Rachunki płacą się same, a usługi można w każdej chwili zawiesić lub nawet z nich zrezygnować. W tym celu wystarczy jedynie zalogować się na swoje konto użytkownika i wykonać kilka kliknięć. Święty spokój, szybkość i wygoda - usługi mobilne na miarę XXI wieku!

Aby korzystać z subskrypcji należy podać dane swojej karty
Aby korzystać z subskrypcji należy podać dane swojej karty

Którzy polscy operatorzy oferują rozliczanie się w formie subskrypcji?

Oferty subskrypcji pojawiły się w polskim świecie telefonii komórkowej stosunkowo wcześnie, bo już w końcu 2017 r. Pierwszym oferującym ten model rozliczeniowy operatorem komórkowym w naszym kraju był Folx. Ta polska sieć nie przetrwała jednak zbyt długo na rynku - jej właściciel zdecydował się na zakończenie działalności na rynku telekomunikacyjnym po niespełna dziesięciu miesiącach działalności, w 2018 r.

Drugim operatorem, który zdecydował się zaoferować klientom subskrypcję, był Orange (10 maja 2019 r., przez submarkę Orange Flex). Następnie do Orange dołączyła Heyah (lipiec 2020 r., HEYAH 01) oraz Mobile Vikings. Ostatnio subskrypcję wprowadziło też a2mobile oraz Red Bull Mobile.

 

Zaangażowanie, z jakim oferty subskrypcyjne są reklamowane przez operatorów, którzy zdecydowali się na ich wprowadzenie (m.in. atrakcyjne promocje, szeroko zakrojone kampanie marketingowe) i publikowane przez nich dane o szybkim wzroście liczby klientów korzystających z nowego modelu rozliczeniowego (tylko Orange Flex po zaledwie trzech latach istnienia osiągnął liczbę 200.000 subskrybentów!) świadczą o tym, że subskrypcja to zdecydowanie przyszłościowy model rozliczeniowy.

Subskrypcja vs abonament, karta pre-paid i mix

W celu udowodnienia tezy, kończącej poprzedni rozdział artykułu, dokonam poniżej krótkiego porównania subskrypcji i tradycyjnych modeli opłacania usług mobilnych (abonamentu, karty pre-paid i ofert typu mix).

Abonament - plusy i minusy

Przewagi abonamentu nad innymi formami rozliczeń są oczywiste. Obecnie sieci telekomunikacyjne oferują niemal wyłącznie abonamenty z nielimitowanymi rozmowami, SMS-ami i MMS-ami na terenie kraju. Ponadto razem z abonamentem można kupić telefon - i spłacać go w wygodnych ratach razem z rachunkiem telefonicznym. Smartfon u operatora można nabyć nierzadko za znacznie bardziej atrakcyjną cenę, niż w sklepie z elektroniką. Abonament w założeniu ma dawać klientowi szeroki wachlarz usług za zryczałtowaną, stałą, comiesięczną opłatę. Atrakcyjne warunki w zamian za lojalność!

Lojalność klienta jest oczywiście bonusem dla operatora - ale niekoniecznie dla samego abonenta. Umowy abonamentowe podpisuje się na długie okresy czasu (co najmniej na rok), a co, jeśli w tym czasie pojawi się atrakcyjniejsza oferta? Zerwanie kontraktu z operatorem wiąże się z wieloma formalnościami, długim okresem wypowiedzenia i nierzadko karami finansowymi.

Inną  wadą abonamentu jest to, że - jak prędzej czy później przekonuje się niemal każdy abonent polskiej sieci telekomunikacyjnej - gwarantowana przez niego niezmienna wysokość rachunku jest iluzoryczna. Roaming poza Unią Europejską, płatne infolinie, SMSy premium… przykłady dodatkowo płatnych usług, których zgodnie z umową nie pokrywa abonament, można mnożyć. Powoduje to nie tylko konieczność dopłat do rachunku (za którego "niezmienność" płacimy przecież co miesiąc), ale też stanowi utrudnienie dla osób, które chciałyby ustawić w banku polecenie zapłaty na rzecz swojego operatora i nie musieć co miesiąc trudzić się wypełnianiem dla niego przelewu.

Umowa na abonament trwa zazwyczaj 24 miesiące
Umowa na abonament trwa zazwyczaj 24 miesiące

Telefon na kartę - plusy i minusy

Podstawową zaletą karty przedpłaconej jest to, że użytkownik telefonu nigdy nie zapłaci więcej, niż chce - za korzystanie z usług operatora płaci przecież z góry, doładowując konto na określoną kwotę.

Takie rozwiązanie daje większą kontrolę nad budżetem, wydawanym na usługi mobilne, oraz gwarantuje większą elastyczność. Konieczność samodzielnego zasilania konta może jednak łatwo obrócić się przeciwko użytkownikowi. Wystarczy źle skalkulować ilość dostępnych środków, aby zostać przez operatora rozłączonym w środku ważnej rozmowy.

Aby zapobiec takim sytuacjom, sieci telekomunikacyjne wprowadziły dla swoich klientów pre-paid pakiety, które można ręcznie aktywować i uzyskać w ich ramach minuty, SMS-y, transfer danych lub ograniczone czasowo pakiety "no limits". Ze względu na to, że dla operatorów sieci komórkowych priorytetem jest lojalizowanie klientów za pomocą abonamentu, z reguły ręcznie aktywowany pakiet "no limits" jest jednak droższy niż odpowiadający mu abonament.

Oferty typu mix - plusy i minusy

Istotą ofert typu mix jest otrzymanie przez klienta telefonu i podpisanie umowy, w której zobowiązuje się on do doładowania karty pre-paid określoną ilość razy.

W założeniu mix miał być "idealnym połączeniem" abonamentu i karty przedpłaconej. Klient miał samodzielnie zasilać konto (jak w ofercie na kartę) i jednocześnie być związany umową (jak przy abonamencie). Umowa ta miała być jednak luźniejsza niż abonament - zamiast być związanym z siecią przez określony czas, użytkownik musiał doładować telefon określoną ilość razy, sam decydując o odstępach czasowych między doładowaniami.

Oferty mix nie zyskały jednak nigdy większej popularności - dla większości okazały się połączeniem nie zalet, ale wad obu podstawowych modeli rozliczeniowych. Z jednej strony klient musiał nadal samodzielnie doładowywać konto i kalkulować ilość potrzebnych mu minut, SMS-ów czy gigabajtów Internetu. Z drugiej strony rzekoma większa elastyczność umowy często okazywała się iluzją - wysokie kwoty minimalnych doładowań sprawiały, że możliwość wcześniejszego zakończenia umowy przez częstsze zasilenia konta była zwyczajnie nieopłacalna.

Oferty Mix nie cieszą się zbyt dużą popularnością
Oferty Mix nie cieszą się zbyt dużą popularnością

Subskrypcja - plusy i minusy

Jak wskazałam już powyżej, subskrypcja jest rozwiązaniem pozbawionym wszystkich wymienionych wad tradycyjnych modeli rozliczeniowych.

  • Po pierwsze, oferta typu subskrypcyjnego to oferta bez zobowiązań. Nie trzeba podpisywać umowy, nie ma też mowy o okresach wypowiedzenia czy karach umownych. W każdej chwili można zrezygnować z usług operatora na rzecz korzystniejszej oferty!
  • Po drugie, jest to model nowoczesny i wygodny. Usługę włącza się i wyłącza w panelu użytkownika na stronie operatora; jeśli oferta subskrypcyjna operatora obejmuje kilka pakietów, można się między nimi bez problemu przełączać.
  • Po trzecie - subskrypcja oznacza w przeciwieństwie do abonamentu rzeczywistą gwarancję ceny. Operator nie może pobrać z naszej karty kwoty większej, niż zapisana w umowie.
  • Po czwarte - wykupując subskrypcję minimalizujesz obsługę niemal do zera. Płatność za korzystanie z komórki pobiera się przecież sama!

Czy omawiany model rozliczeniowy ma jakieś wady? Problemy może powodować automatyczny charakter pobierania należności za subskrypcję. Jeśli użytkownik zapomni wyłączyć subskrypcję na usługi mobilne, z której nie chce już korzystać, może narazić się na niepotrzebne koszty, gdy operator na początku kolejnego okresu rozliczeniowego samodzielnie pobierze sobie środki z konta.

Podobnie jak w przypadku pozostałych modeli opłacania usług mobilnych, to, co dla jednych jest wadą, dla drugich może być jednak zaletą. Płatności automatyczne oszczędzają czas, który trzeba by poświęcić na zlecanie przelewu. Czy jest to warte ryzyka poniesienia dodatkowych kosztów, jeśli zapomni się o ich anulowaniu z chwilą zakończenia korzystania z usługi? Niezależnie od tego, jakiej odpowiedzi na to pytanie udzieli czytelnik tego artykułu, z pewnością przyzna on jednak, że większa ilość dostępnych modeli rozliczeniowych jest sama w sobie korzystna - i dlatego poszerzenie oferty operatorów telekomunikacyjnych o subskrypcję jest zjawiskiem pozytywnym. Od przybytku głowa nie boli!

 

Komentarze

piotrek 11 miesiący temu
Raczej w naszym kraju nie przebije się taka oferta.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić komentarz. Zarejestruj się

Dołącz do dyskusji i podziel się swoim zdaniem na temat artykułu.

Pole jest obowiązkowe
Pole jest obowiązkowe
Dziękujemy za komentarz. Wkrótce twój komentarz zostanie zweryfikowany i opublikowany na stronie.
Napotkaliśmy problem na serwerze podczas dodawania komentarza.
Dodając komentarz zobowiązujesz się do przetrzegania regulaminu oraz zasad zdefiniowanych w polityce prywatności i polityce cookies.